Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 31 grudnia
Imieniny: Sylwestra, Mariusza
Czytających: 16917
Zalogowanych: 74
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA/ KRAJ: Krwiożercza bestia czy łagodny pupil

Środa, 9 stycznia 2008, 7:15
Aktualizacja: Czwartek, 10 stycznia 2008, 8:35
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA/ KRAJ: Krwiożercza bestia czy łagodny pupil
Fot. Archiwum
Choć sprawia pozory łagodności, może w każdej chwili zagryźć właściciela. To amstaff, pies uważany za zwierzę wyjątkowo groźnej rasy. Jest ich coraz więcej, a ludzie nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa kupując szczenięta.

– Niewłaściwie wychowany amstaff jest jak tykająca bomba. W każdej chwili może rzucić się na właściciela, biorąc go za wroga ostrzega Polska Gazeta Wrocławska. Dziennik pisze o przypadku z Trzebnicy, gdzie mieszkańcowi Bydgoszczy przyszywano rękę, którą ogryzł mu jego „pupilek” Jerry.

PGWr zaznacza, że właściciel hodował psa od sześciu lat i żył z nim w wielkiej przyjaźni. Do czasu. Podczas świąt pies bawił się orzechem. Jego pan chciał go podnieść i wtedy amstaff kłapnął szczęką bydgoszczanina. Tylko dzięki umiejętnościom lekarzy z Trzebnicy zachował rękę.

Gazeta cytuje opinię tresera, który uważa, że amstaffa można wyszkolić, ale nigdy nie można być pewnym jego reakcji. Tym bardziej, że w Polsce wciąż służy bardziej jako zwierzę na postrach, a nie do towarzystwa. Są tacy właściciele, którzy cieszą się, że psy warczą na ludzi. – Nic dziwnego, że potem wyrastają z nich bestie – czytamy.

Aby mieć psa ras groźnych, trzeba mieć specjalne pozwolenie. Wydaje je magistrat, ale urzędnicy nie mają podstaw, aby „zbadać” psychiczne przygotowanie właściciela do hodowania w domu groźnej bestii.

W Jeleniej Górze na Zabobrzu wciąż postrach sieje mieszaniec amstaffa Klajzder. Właściciele nie są w stanie nad nim zapanować i pies rzuca się na mniejsze czworonogi i ludzi.
Kynolodzy ostrzegają, że mieszańce ras psów uznanych za groźne są szczególnie niebezpieczne.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zdarzyło Ci się, że samochodem wpadłeś/aś w poślizg, ale nic się nie stało?

Oddanych
głosów
511
Tak
80%
Nie
20%
 
Głos ulicy
Do dziś lubię marchewkę – przypomina mi dzieciństwo
 
Warto wiedzieć
Polska Paradoksów A.D. 2026
Rozmowy Jelonki
Zwierzęta boją się huku petard 100 razy bardziej niż człowiek
 
Aktualności
Koniec stacji PKP w Mikułowej
 
Karkonosze
Ratownicy wchodzili na Śnieżkę po pijanego!
 
Kilometry
Spaliło się pół ciężarówki
 
Kilometry
Pociągi wrócą do Bolkowa
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group