Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Niedziela, 28 grudnia
Imieniny: Antoniego, Cezarego
Czytających: 11660
Zalogowanych: 93
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Wilcze doły w asfalcie

Czwartek, 24 sierpnia 2006, 0:00
Aktualizacja: Czwartek, 24 sierpnia 2006, 16:51
Autor: Angelika Grzywacz
Jelenia Góra: Wilcze doły w asfalcie
Fot. Angelika Grzywacz
Ulice Jeleniej Góry pokryte są dziurami. Większość z nich kierowcy znają już na pamięć.

Zarówno centrum miasta, jak i Cieplice co miesiąc wzbogacają się o nowe "perełki" na drogach. Najcenniejsze dla kierowców nie są jednak one same, ale informacje o ich lokalizacji. Łatwiej byłoby jednak wskazać ulice gdzie ich nie ma.

- Te większe ubytki znam i po prostu je omijam - mówi kierowca autobusu miejskiej komunikacji. - Na pozostałe dziury nie warto zwracać uwagi ponieważ jazda wyglądałaby conajmniej komicznie. Same slalomy.

Niedawno na Zabobrzu koło Koscioła św. Jana w stronę ulicy Kiepury na skrzyżowaniu ogromny ubytek został zasypany piaskiem.
- Jest on już od dwóch tygodni - mówi kursant nauki jazdy. - Uczenie się poprawnej jazdy w mieście kłóci się ze zdrowym rozsądkiem. Poruszanie się po prawej stronie jezdni tuż przy krawędzi jest praktycznie niemożliwe, ponieważ tam właśnie jest najwięcej dziur.
Nierówności na drogach co jakiś czas przykrywa woda. Nie są one widoczne, ale napewno bardziej niebezpieczne. Kierowcy, którzy nie wiedzą gdzie mogą pojawić się utrudnienia z dużą prędkością wjeżdżają w kilkunastocentymetrowe ubytki. Często przypłacają to naprawą auta.

Odpowiedzialny za stan dróg w Jeleniej Górze Czesław Wandzel chwilowo jest nieuchwytny. Chwilowo to znaczy przez cały tydzień. Zapytany pracownik sekretariatu o powód "nieuchwytności" dyrektora Zarządu Dróg i Mostów, odpowiada
- Po prostu go nie ma, jest na urlopie... na przykład.

- Stan dróg bardzo wyraźnie oddaje podejście urzędników do całego problemu. Ciekawe kiedy ktoś w końcu się zainteresuje tym, jak wywiązują się poszczególne jednostki ze swoich obowiązków i wyciągnie z tego konsekwencje, "na przykład" zmieniając pracowników - komentuje jeden z kierowców.

Sonda

Czy zdarzyło Ci się, że samochodem wpadłeś/aś w poślizg, ale nic się nie stało?

Oddanych
głosów
507
Tak
80%
Nie
20%
 
Głos ulicy
Do dziś lubię marchewkę – przypomina mi dzieciństwo
 
Warto wiedzieć
Polska Paradoksów A.D. 2026
 
Rozmowy Jelonki
Karkonosze delikatnie – koronkarstwo
 
Aktualności
W Karkonoszach wróciła zima
 
Ciekawe miejsca
Wleń – najstarszy zamek regionu wciąż czuwa
 
Karkonosze
Tysiące zwierząt giną od fajerwerków
 
Aktualności
W regionie przybędzie fotoradarów
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group