Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 31 grudnia
Imieniny: Sylwestra, Mariusza
Czytających: 14324
Zalogowanych: 84
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Ars poetica w walentynkowych natchnieniach

Czwartek, 14 lutego 2019, 14:02
Aktualizacja: Piątek, 15 lutego 2019, 9:56
Autor: Janina Lozer
Jelenia Góra: Ars poetica w walentynkowych natchnieniach
Fot. Marek Oleksy
W ramach cyklu ars poetica, w kawiarni „Muza” Osiedlowego Domu Kultury na jeleniogórskim Zabobrzu, tym razem Stowarzyszenie Literackie w Cieniu Lipy Czarnoleskiej pod hasłem "Poetycko o walentynkowych uniesieniach i natchnieniach", zorganizowało otwarte spotkanie literackie. Chętni goście, w dowolnej formie, mogli zaprezentować swoje utwory.

Spotkanie otworzyła pani Dominika Krop, przedstawicielka ODK, przywitała gości, podziękowała w imieniu prezes stowarzyszenia Danuty Mysłek Janinie Lozer i Izabeli Rochnowskiej za przygotowania organizacyjne tego wydarzenia. Po czym głos przekazała Janinie Lozer.

A zwyczajem, jak każdy wie, w tym dniu jest wysyłanie listów zawierających wyznania miłosne, często pisanych wierszem. Na Zachodzie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, czczono św. Walentego jako patrona zakochanych. W Polsce obchody walentynkowe zyskały popularność dopiero w latach dziewięćdziesiątych, choć początki przypisuje się nawet obchodom pochodzącym z Cesarstwa Rzymskiego, lecz nie mającym związku z dzisiejszymi.

I tak dzień 14 lutego stał się okazją do wyrażania uczuć, obdarowywania się drobnymi upominkami, których nie zabrakło także i tutaj. Obdarowanymi zostali: pracownicy ODK, którzy są miłowani przez wszystkich członków stowarzyszenia, że są tacy, jacy są, za oddanie we współpracy. Pani Iwonka, panowie: Dariusz i Marek wysłuchali wierszem nakreślonych wyznań i podziękowań.

Z gości prezentujących swoje dzieło literackie była pani Barbara Baltyn z Jeżowa Sudeckiego, która utworem „Mój pierwszy bal” zabrała słuchaczy w minione czasy wspomnień. Były wiersze i opowiadania, oddające miłosne przeżycia i uniesienia autorów.

Zadebiutowała Krystyna Pawłowska, puentując w swoim wierszu „…wszyscy dzisiaj bardzo mili, aby cały rok tacy byli”. Hubert Horbowski rozbawiał obecnych sprośnymi limerykami. Natomiast Urszula Musielak w autorskiej inscenizacji zaprezentowanej w formie melodeklamacji zatytułowanej ”Relacje damsko – męskie”, wiodła w świat frywolnego związku.

Były balony w kształcie serc, była róża, pyszne, własne wypieki. Była też dobra, stara, nawiązująca do miłości muzyka: „Wiśniowy sad z lat” pięćdziesiątych, „Całuję Twoją dłoń, madame” z końca lat dwudziestych, czy też „Mały biały domek” w wykonaniu Mieczysława Fogga, prezentowana przez pana Darka.

Autorzy utworów nie wymądrzając się, jak żaba w Bajce o Żabce, która każdemu radziła, udając naj, najmądrzejszą, a była bardzo leniwa, czytając tylko nagłówki, wszystko myliła…, tu tak nie było. Autorzy o miłość dbali, niektórzy walczyli, a że zegar każdemu wybijał inny rytm miłości, dowiedział się każdy, kto tutaj gościł. A to wszystko starannie spisali: Alfreda Dziedzic, Anna Lechowicz, Janina Lozer, Ewa Olszewska, Izabela Rochnowska, Maria Suchecka oraz ci powyżej wywołani.
Kilka wersów mojego wiersza, prezentowanego na spotkaniu, dedykuję z walentynkowym przesłaniem dla czytelników niniejszego artykułu. Konkludując, wiek nie ma znaczenia dla miłosnych wyznań i takich oczekiwań, kwiaty niosą energię życia, o każdej porze roku.

Oczekiwanie
Stoi za szybą…
nieskromnie wystawiona…
łaknie zainteresowania, błysku podziwu,
pręży się i rumieni czerwonym pąsem,
wysyła sygnały gotowości…

Róża pąsowo - czerwona
świadoma barw wyznań miłosnych,
symbolu pożądania i namiętności,

I tak każdego roku pąsowe Róże
w Dzień Świętego Walentego
oczekują na …
jak każdy człowiek.

Każdy dzień jest dobry
by obdarować miłością…

Twoja reakcja na artykuł?

1
50%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
1
50%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zdarzyło Ci się, że samochodem wpadłeś/aś w poślizg, ale nic się nie stało?

Oddanych
głosów
596
Tak
80%
Nie
20%
 
Głos ulicy
Do dziś lubię marchewkę – przypomina mi dzieciństwo
 
Warto wiedzieć
Nigdy nie rób i nie spożywaj tych rzeczy
Rozmowy Jelonki
Zwierzęta boją się huku petard 100 razy bardziej niż człowiek
 
Aktualności
Uważajcie, bardzo trudne warunki na drogach
 
Aktualności
Wieża Książęca znów zachwyca
 
Aktualności
Koniec stacji PKP w Mikułowej
 
Karkonosze
Ratownicy wchodzili na Śnieżkę po pijanego!
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group