Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Niedziela, 28 grudnia
Imieniny: Antoniego, Cezarego
Czytających: 11956
Zalogowanych: 93
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Martwy zakaz dokarmiania ptaków

Poniedziałek, 7 lipca 2008, 8:30
Aktualizacja: 8:30
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Martwy zakaz dokarmiania ptaków
Gołębie to element kolorytu Jeleniej Góry. Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak bardzo te ptaki szkodzą substancji miejskiej.
Fot. TEJO
Straż miejska przechodzi obojętnie obok turystów i mieszkańców, którzy – wbrew zakazowi – karmią gołębie w Rynku. Tymczasem ptaki rozmnażają się w tym roku wyjątkowo licznie i stanowią zagrożenie nie tylko dla czystości elewacji budynków. Sadyści mają radykalne sposoby, aby gołębie wybić. Ale przecież nie tędy droga.

– Po co komu te tabliczki? – pytają jeleniogórzanie o wyartykułowany na nich zakaz dokarmiania ptaków. Ustawiono je rzeczywiście tylko „pro forma”, bo zalecenie nie jest przez nikogo respektowane. – Przecież nie będziemy karać dzieci i zagranicznych turystów za to, że sypią chleb gołębiom – powiedział nam pragnący zachować anonimowość strażnik miejski.

Ptaki, które dla turystów są jednym z elementów jeleniogórskiego klimatu, to zmora dla konserwatorów i zarządców kamienic. Nie tylko na placu Ratuszowym. Gnieżdżą się w opuszczonych strychach i zakamarkach. Przesiadują na gzymsach budynków i brudzą niesamowicie. A ich odchody w sposób trwały zanieczyszczają elewacje domów i niszczą parapety. Są także nosicielami wielu chorób, którymi może zarazić się człowiek. Mieszkańcy się skarżą, ale są sami sobie winni, bo dokarmianie gołębi powoduje wzrost ich populacji.

Jak dotąd żadna metoda walki z ptasią plagą nie okazała się skuteczna. Zawiódł zakaz dokarmiania, nie spisały się koty ani specjalne zabezpieczenia montowane na dachach niektórych budynków. Zwłaszcza na zabobrzańskich blokach. Gołębi nie ubywa. A na karmę ze środkiem antykoncepcyjnym miasto nie ma pieniędzy. Brakuje także środków na specjalne maty podłączone do prądu o niskim napięciu, ale wystarczającym, aby spłoszyć gołębia.

Niektórzy, zwłaszcza sadystyczni wandale, mają inny „sposób” na ptaki. Niedawno straż miejska została zawiadomiona o gołębiu, któremu ktoś… związał nogi. Bezbronne zwierzę ginęło w męczarniach. Nie brakuje też przypadków drastycznego pozbawienia ptaków życia.

Sonda

Czy zdarzyło Ci się, że samochodem wpadłeś/aś w poślizg, ale nic się nie stało?

Oddanych
głosów
470
Tak
81%
Nie
19%
 
Głos ulicy
Do dziś lubię marchewkę – przypomina mi dzieciństwo
 
Warto wiedzieć
Co stracisz gdy rzucisz picie alkoholu?
 
Rozmowy Jelonki
Karkonosze delikatnie – koronkarstwo
 
Ciekawe miejsca
Wleń – najstarszy zamek regionu wciąż czuwa
 
Karkonosze
Tysiące zwierząt giną od fajerwerków
 
Aktualności
W regionie przybędzie fotoradarów
 
Pogoda
Najbliższe dni pod kątem opadów i silnego wiatru
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group