W trakcie montażu są ozdobne bramy, stylizowane na wzór istniejących w XIX wieku Największą można podziwiać już przy wejściu od strony placu Piastowskiego. Bramy będą „strzegły” dostępu do parku także od strony ulicy Cervi, wjazdu od ul. Fabrycznej, pawilonu Edward oraz Przedszkola Zaczarowany Parasol. Dostać się na teren parku będzie można także przez cztery furtki.
W samym parku zakończono w większości już prace brukarskie na głównej alei lipowej. Boczne alejki wysypano szutrem, który – ze względu na niekorzystną aurę i brak odpowiedniego utwardzenia – pokryty jest warstwą błota. Tego ostatniego nie brakuje zresztą i w innych częściach parku, choćby na jego błoniach, na tyłach Pałacu Schaffgotschów. Wykonawcy będą musieli najpewniej ten obszar wysuszyć, bo po opadach deszczu łąka zamienia się w bagno.
Kończą się też jesienne nasadzenia i porządkowanie klombów oraz rabat. Zupełnie zmienił się skwer przed Pawilonem Edward, którego głównym elementem była fontanna z rzeźbą Marysieńki autorstwa Stanisława Brodziaka. Po charakterystycznym dla Cieplic monumencie nie ma ani śladu, a teren przed Edwardem w niczym nie przypomina zakątka sprzed rewitalizacji.
Zamontowano stylizowane słupy latarni. Na niektórych są także kamery monitoringu wizyjnego, którym zostanie objęty teren całego Parku Zdrojowego. Nie ma jeszcze ławek oraz innych elementów małej architektury. Zgodnie z projektem nie będzie ich jednak zbyt wiele. Trwają także prace związane z remontem muszli koncertowej prowadzone przez Zdrojowy Teatr Animacji. Zniszczone deski okrywające konstrukcję muszli zdjęto. Po konserwacji i wymianie wrócą na swoje miejsce, kiedy przeprowadzona zostanie konserwacja „szkieletu”.
Park Zdrojowy miał być oddany do użytku jesienią tego roku, jednak ze względu na różne trudności i opóźnienia, otwarcie całości zapowiedziano na wiosnę przyszłego roku. Jak wiadomo, będzie obowiązywał zakaz jazdy rowerami. Dostęp do działających na terenie parku Kawiarni Zdrojowej i Zdrojowego Teatru Animacji będą miały auta dostawcze. Jednak korzystający z tych instytucji raczej nie podjadą pod same drzwi samochodami. Pojazdy trzeba będzie pozostawić na pobliskich parkingach.
